Proste i skuteczne ćwiczenia na ból rąk podczas zjazdu.

      Na pewno każdy zjazdowiec to zna, ból palców, przedramion czy nadgarstków bywa czasem po prostu nie do zniesienia. Są różne metody walki z bólem rąk, na przykład zakup nowych gripów. Moim zdaniem najprostsze są ćwiczenia dlatego opiszę w tym poście najprostsze i bardzo skuteczne ćwiczenia.

Ćwiczenie ze ściskaczami do rąk.

Ściskacze do rąk nie są drogie, można je kupić nawet za 5zł i myślę, że warto jest w nie zainwestować. Ćwiczenie z tym przyrządem przyniosło mi największe efekty w krótkim czasie. Już po pięciu dniach ćwiczeń można zauważyć znaczne efekty. Bardzo fajne ćwiczonko bo można je robić na przykład podczas  oglądania filmów rowerowych albo mody na sukces.

Nie będę tłumaczył jak należy z nimi ćwiczyć, bo jest to oczywiste, ale powiem jak robię to ja. Powiem jeszcze, że każdy ściskacz ma inny opór. Moje określiłbym jako średnie, nie za łatwo, nie za trudno. Zazwyczaj wykonuję 3-4 serie po około 80 powtórzeń. Dlaczego około 80? Uznałem, że zamiast liczyć powtórzenia będę ćwiczył aż do bólu, jest to bardziej efektywne. Średnio wychodzi mi właśnie 80 powtórzeń.  Staram się wykonywać ćwiczenie powoli, ale nie zawsze mam do tego cierpliwość. Pod koniec każdej serii można też przytrzymać ściskacz ściśnięty przez 30 sekund lub dowolnie wybrany przedział czasowy w zależności od naszych możliwości i chęci. Jeżeli chcesz szybko uzyskać efekty to ćwicz codziennie po 4 serie aż do bólu za każdym razem. Po pięciu dniach poczujesz różnicę.

Ćwiczenie przedramion z hantlami.

To ćwiczenie jest już bardziej wymagające ze względu na hantle, nie każdy je ma a ich zakup jest droższy niż w przypadku ściskaczy. Podobnie jak z poprzednim ćwiczeniem i to wykonuję tę samą ilość serii i robię to aż do bólu. Moim zdaniem dzięki temu szybciej wyćwiczymy nasze ręce do warunków zjazdowych.Wybieramy odpowiednią dla nas wagę, ja stosuję 8 kilogramów. Bierzemy hantle w jedną lub dwie ręce i zginamy dłoń w nadgarstku. Dla ułatwienia można położyć ręce na krześle tak, żeby poruszać samym nadgarstkiem. Widoczne na zdjęciu, czarne coś to właśnie krzesło.

Inne ćwiczenie z hantlami jest bardzo podobne. Tylko, że zamiast podnosić ciężar, kręcimy nim dookoła. Wykonujemy to bardzo powoli, spokojnie i bez szarpania. Najlepiej jest robić to na stojąco. Jeżeli masz jakieś pytania to napisz je w komentarzu.

Życzę powodzenia w treningu i efektów na trasie.